Podsumowanie - lipiec 2014

Aż trudno uwierzyć, że pierwszy miesiąc wakacji już za nami. Niestety nie mogę porównać wyników z tych wakacji do wyników z wakacji z 2013 roku. Teraz jest zdecydowanie gorzej. Wynika to z tego, że już na początku wakacji wyjechałam, a potem czekał mnie prawie tygodniowy pobyt w szpitalu. Dojście do siebie i po jednym i po drugim też zajęło mi sporo czasu i nie za bardzo mogłam skupić się na czytaniu. No, ale nie będę narzekać, i tak jest lepiej niż w poprzednich miesiącach. :) Ciekawi co udało mi się przeczytać? :) Zapraszam do podsumowania mojego czytelniczego lipca!

gdzieś z internetów

1. Vet Etzold "Cięcie" ; 554 str.
2. Krzysztof Bielecki "Rezydencja" ; 174 str.
3. Cecelia Ahern "Zakochać się" ; 416 str.
4. Consilia Maria Lakotta "Madeleine" ; 250 str.
5. Małgorzata Maj "A nawet mężczyzna" ; 440 str.
6. Luca Caioli "Messi. Historia chłopca, który stał się legendą" ; 342 str.

Najgorsza książka: 5.

Najbardziej zawiodłam się: 5.

Najlepsza książka: 1./6.

Największe (pozytywne) zaskoczenie: 4./6.

Największe (negatywne) zaskoczenie: 3.

+ przeczytałam 47 numer English Matters 

Oprócz magazynu, wyszło 2176 str. (około 70 na dzień) czyli poszło mi zdecydowanie lepiej niż w czerwcu i maju. Kwietnia już mi się nie udało pobić. :( (btw w lutym przeczytałam 2167 str. o.o :patrz liczba stron na lipiec: ) Nie jest źle, ale liczyłam, że będzie troszeczkę lepiej. 

W tym miesiącu udało mi się nawiązać współpracę z Wydawnictwem Zysk i S-ka z czego jestem ogromnie zadowolona. :) Dodatkowo zorganizowałam konkurs, ponieważ mój blog obchodził roczek swojego istnienia (i za chwilę rusza kolejny konkurs!). 

Boję się co przyniesie sierpień. Znowu czeka mnie wizyta w szpitalu, troszkę krótsza, ale zdecydowanie gorsza. I znowu zostanie mało czasu na czytanie, bo większość zajmie stresowanie się szpitalem i nowym rokiem szkolnym, do którego trzeba się przygotować. Ale wierzę, że wszystko będzie okej. :) A Wam ile udało się przeczytać w lipcu?