piątek, 11 lipca 2014

Podsumowanie - czerwiec 2014 + garść informacji

Tak oto ostatni miesiąc szkoły już za nami. Nie powiem, że poszło mi świetnie, bo okazało się, że czerwiec był bardziej "zabiegany" niż myślałam. A to szkolna wycieczka, a to ostatnie "walki" o oceny, no i wyjazd do Taize. Myślę jednak, że pomału wracam do "formy".


Przeczytane książki.

1. Haruki Murakami "Słuchaj pieśni wiatru. Flipper roku 1973" ; 320 str.
2. Marilynne Robinson "Dom nad jeziorem smutku" ; 212 str.
3. 50 Cent "Szacunek ulicy" ; 320 str.
4. Sara Shepard "Gra w kłamstwa" ; 296 str.
5. Sara Shepard "Nigdy przenigdy" ; 304 str.

Najgorsza książka-
Najbardziej zawiodłam się: -
Najlepsza książka4.
Największe (pozytywne) zaskoczenie: 2./4.
Największe (negatywne) zaskoczenie: -

+ przeczytałam dwa magazyny English Matters (nr 43 i 46)
+ zaczęłam "Cięcie" oraz "Messi. Historia chłopca, który stał się legendą."

Nie licząc magazynów i zaczętych książek, przeczytałam 1452 str. (około 48 na dzień), czyli okazało się, że czerwiec jest najgorszym miesiącem w tym roku. Nawet w maju, na który tak narzekałam poszło mi lepiej. :( No, ale co zrobić. Same przygotowania na wyjazdy, zajęły mi ogrom czasu.

gdzieś z internetów
Wyzwania:

Czytam fantastykę: 0.
Book lovers: 3.
Dystopia 2014: 0.
Seria na starcie 2014: 1.
Grunt to okładka: 1.
Paranormal romance: 0.
Czytam nowości: 1.

Kiedy kobieta przejmuje dowodzenie: 1. 

Wyzwania też trochę poszły...

Dodatkowo w czerwcu wybrałam się na film "Gwiazd naszych wina". Opublikowałam 10 postów. 

Wątpię, że lipiec będzie taki, jak go sobie wyobraziłam. Sam wyjazd do Taize już nieźle "namieszał". Czeka mnie jeszcze szpital, więc będzie dużo kolejnego zamieszania. 
Czasami tak jest, że na przyjemności zostaje bardzo mało czasu. 

A jak tam u Was minął czerwiec? :)

Kilka informacji.

We wtorek wróciłam z Taize i jakoś do tej pory nie mogę się za bardzo ogarnąć. Jakikolwiek post miałam zamieścić do 10 lipca, ale tak to jakoś wyszło, że pojawił się dopiero dzisiaj. Na fb bloga napisałam, że zastanawiam się czy nie zrezygnować z blogowania. Niestety myślę nad tym co raz bardziej poważnie, ale wszystko opiszę w osobnym poście, który pojawi się, jak znajdę czas na jego napisanie. 17 lipca idę do szpitala i z tego co się orientuję może będę w nim dwa dni, a może tydzień. W Taize nie było czasu na czytanie, teraz również moje myśli są gdzie indziej i niestety czuję, że w lipcu przeczytam strasznie mało.
30 lipca Książki Moim Okiem będą miały roczek. Z tej okazji przygotowałam dla Was dwa konkursy przy czym możliwe, że uda mi się zorganizować jeszcze trzeci. Jeden z nich ruszy już na dniach.
W sumie to tyle. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się napisać wszystko to co czuję w związku z blogowaniem i że jakoś mi pomożecie. :)

A! Możliwe również, że napiszę coś o moim wyjeździe do Taize, ale nie jestem pewna, czy chcę się tym dzielić... ;) 

21 komentarzy:

  1. Murakamiego jestem bardzo ciekawa i w tym miesiącu wreszcie zamierzam się zapoznać z jego twórczością. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyników!! :D
    Niesamowite, że już niebawem blog skończy roczek :D
    Koniecznie opisz swój wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Sama też jestem zaskoczona :D
      Mam nadzieję, że znajdę czas, by to zrobić ;)

      Usuń
  3. U mnie w czerwcu również nie było zbyt dobrze. Gratuluję roku blogowania. Ale blogsfery opuścić nie możesz ;_; W każdym razie czekam na post z wyjaśnieniem. Pozdrawiam, dużo czasu na czytanie życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętaj, że pisanie bloga ma być przyjemnością i tym się kieruj w podejmowaniu decyzji. Każdy ma gorsze miesiące, ale to nie ilość przeczytanych książek się przecież liczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem i wcale te rozmyślenia nad końcem blogowania nie są z powodu ilości przeczytanych książek ;))

      Usuń
  5. Zaczęłaś to "Cięcie" autorstwa Gabriela Westona czy inne?
    I czekam na recenzję "Gry w kłamstwa" :)

    Przy okazji zapraszam do mnie na książkowy konkurs: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2014/07/richard-paul-evans-michael-vey-bunt_10.html - 5 książek do zgarnięcia dla jednej osoby (do wyboru z wielu!) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Veita Etzolda :)

      Dzięki za informacje, na pewno wpadnę :)

      Usuń
  6. Każdy ma bardziej zabiegane tygodnie i miesiące, więc się nie przejmuj :) Ja w czerwcu też byłam mniej aktywna i staram się wrócić do normy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem tylko, że boję się, że po wakacjach będzie jeszcze gorzej, ponieważ trzecia klasa gimnazjum... trzeba się spiąć, żeby dostać się do dobrej szkoły ;)

      Usuń
  7. Zwykłe "wiem" mi nie wystarcza! Oo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Murakamiego mam w planach, jestem ciekawa czy mnie zainteresuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Usunąć bloga?! O nie, w żadnym wypadku, słyszysz?! ;p Jest on jednym z moich ulubionych, więc proszę, może przerwa (oczywiście krótka, króciutka), a nie usunięcie?
    Co do czwóreczki - też polubiłam tę pozycję. :)
    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym z Twoich ulubionych, a do tej pory nie potrafisz zrozumieć, że nie zostawia się linków ;)

      Usuń
  10. A ja bym chętnie przeczytała twoje relacje z wyjazdu. Ale to już jak sama chcesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również muszę kupić najnowszą część :D
    Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

Czy wymagam zbyt wiele?