niedziela, 12 października 2014

Bill Bryson "Naprawdę krótka historia prawie wszystkiego" + PRZYPOMNIENIE O KONKURSIE

źródło
Tytuł: "Naprawdę krótka historia prawie wszystkiego"
Autor: Bill Bryson
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 170

Książka Billa Brysona zwróciła moją uwagę swoim opisem. Kiedy jednak otworzyłam paczuszkę i zobaczyłam w niej coś na kształt dosyć cienkiej "encyklopedii", troszkę się zawiodłam. Po przejrzeniu jej i stwierdzeniu, że jest w niej mnóstwo obrazków byłam już totalnie zawiedziona. Ale kiedy tylko przeczytałam kilka stron - całkowicie zmieniłam zdanie.

"Czy wiedziałeś, że:
- Niemal każdy atom twojego ciała znalazł się w kilku gwiazdach oraz w milionach organizmów, zanim trafił do ciebie?
- Jeśli jesteś nastolatkiem o typowej posturze, to twoje ciało stanowi rezerwuar ogromnej ilości energii, porównywalnej z energią wybuchu kilkunastu bomb wodorowych?

Co się stało z dinozaurami?
Jak duży jest wszechświat?
Jak ciężka jest Ziemia?
Dlaczego oceany są słone?
Czy trafi w nas asteroida?

Poznajemy niezwykłych naukowców - geniuszy, dziwaków, łotrów, głupców - autorów ekscentrycznych teorii, które utrzymały się o wiele za długo, oraz przypadkowych odkryć, które zrewolucjonizowały naukę i zmieniły świat."*

170 stron pełne barwnych ilustracji, które dostarczyły mi mnóstwa uśmiechu na kilka dni. Czytając "Naprawdę krótką historię prawie wszystkie" uśmiechałam się po prostu cały czas. Mogłoby się wydawać, że to książka dla dzieci, ale to wcale nie jest prawda. To książka dla każdej osoby. Kobiety, mężczyzny, dziecka, nastolatki, czy nastolatka. Rzeczywiście krótka historia, ale można się z niej dowiedzieć naprawdę wiele. 

Na dany temat były przeznaczone po dwie strony. "Łowca supernowych", "Wiek meteorytów", "Wyjście z wody", "Podróż do przyszłości", "Chłodne czasy" i wiele, wiele innych. Nie było ani jednego tematu, który by mnie nie zaciekawił. Wszystko było napisane prostym, przystępnym i ciekawym językiem. Nie znalazły się tutaj zbędne informacje, tylko wszystko to co po prostu jest ciekawe. Autor na całe szczęście nie zarzucił nas masą dat i pojęć, których "typowy człowiek" nie jest w stanie zrozumieć. Dlatego właśnie dzięki temu, będzie to ciekawa lektura dla dziecka.

Gdyby na przykład rodzice postanowili czytać dziecku lub razem z dzieckiem "Naprawdę krótką historię prawie wszystkiego", prawdopodobnie dowiedzą się tyle samo co to dziecko. Są tu informacje, które fajnie jest poznać, bo dotyczą naszych początków. I uwierzcie - nigdzie indziej nie dowiemy się tego w tak fantastyczny sposób jak z tej książki.

Polecam Wam z całego serca! Naprawdę warto zapoznać się z tą krótką historią prawie wszystkiego! I nieważne ile macie lat! :) 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję: 




* fragmenty z opisu, z tyłu okładki



~*~

Chciałabym jeszcze przypomnieć Wam, że dzisiaj jest ostatni dzień, żeby zgłosić się do konkursu! Naprawdę warto, bo nagroda jest genialna! :)

KONKURS

6 komentarzy:

  1. Tym razem sobie odpuszczę. Książka ta do mnie nie przemawia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie książki, które w przyjemny sposób czegoś mnie uczą :) Od Zysk-u dostałam ostatnio książkę 'Wszechświat w skorupce orzecha' :) jak przeczytam to dam Ci znać czy jest równie pasjonująca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sama mam kilka takich małych encyklopedii i z przyjemnością je czytałam, kiedy byłam mała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie nie przekonuje na pozycja, aby się nią zainteresować :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ciekawostki, to chyba coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej! Muszę ją przeczytać. Tyle ciekawych informacji.

    OdpowiedzUsuń

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

Czy wymagam zbyt wiele?