źródło |
Autor: Niko Henrichon, Darren Aronofsky, Ari Handel
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 56
Czwarty, czyli niestety już ostatni tom przeczytany. To koniec mojej przygody z Noem i jakoś tak smutno. Jeszcze do tego wszystkiego ten tom był najlepszy ze wszystkich. Ale to w sumie dobrze.
Ludzie mieszkający na arce, czyli jedyni, którzy przeżyli, tęsknią za lądem i nie mogą się doczekać, kiedy go zobaczą, kiedy postawią na nim nogę. A potop trwa i wydaje się nie mieć końca. Noe kolejny już raz musi podjąć naprawdę ciężką decyzję, Co wybierze? Świat z ludźmi, czy bez?
Ciężko mi pisać o tym tomie. Wzbudził on we mnie wiele emocji. Nawet dwa razy doprowadził mnie do łez. Zdecydowanie ten jest najlepszy, tak jak już wspomniałam na początku. To trochę taka wewnętrzna walka Noego. Za wszelką cenę chce osiągnąć coś, czego myśli, że oczekuje od niego Pan. A to nie do końca prawda. Znów ukazane są emocje ludzkie. Kruchość człowieka. I moc miłości. Poprzedni tom był trochę przewidywalny, za to ten mnie zaskoczył.
Krótko podsumowując całą serię.
Była to wielka przygoda. Myślę, że jeszcze nie raz wrócę do tych komiksów, bo uwielbiam rysunki Pana Henrichona. Odkładam je na półkę z wielką dumą i polecam wszystkim, bez wyjątku, zapoznać się z tą trochę inną wersją Noego. Mam również nadzieję, że uda mi się obejrzeć film "Noe. Wybrany przez Boga". To właśnie na podstawie pierwszego szkicu scenariusza tego filmu powstała cała seria komiksów. Mam nadzieję, że Noe na ekranie będzie równie świetny!
Za możliwość przeczytania (?) komiksu bardzo dziękuję:
Ty już przeczytałaś ostatni tom, a ja jeszcze nie zaczęłam pierwszego. Teraz mój portfel jest naprawdę cieniutki, ale jak przyjdzie odszkodowanie to zakupię te komiksy:) .
OdpowiedzUsuńChyba nie słyszałam wcześniej o tej serii. Chętnie się zapoznam.
OdpowiedzUsuń