czwartek, 6 marca 2014

POST INFORMACYJNY

Dzisiaj mam dla Was kilka informacji.

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

3. Cytując(?) i papugując (?) Kingę G. :D


Skala znika. 

I to chyba tyle.
Zapraszam jeszcze do wzięcia udziału  konkursie.


36 komentarzy:

  1. Też zastanawiałam się nad pozbyciem się skali, bo jednak wiele książek którym daje takie same oceny całkiem inaczej odbieram i nie mogę powiedzieć, że są równe sobie mimo, że dałam im taką samą notę. Ale póki co na razie się wstrzymam z tym pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też mam taki problem ;)
      Zobaczę - jak będzie źle to wrócę do skali ;)

      Usuń
  2. A mi właśnie lepiej ocenia się książki z skalą... Choć czasem zmieniam nastawienie do książki, to łatwiej jest mi je porównywać, kiedy skalę mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to tak troszkę denerwuje, bo na przykład książka podoba mi się średnio i daję jej 6/10 i jest następna książka, której również daję 6/10, ale tak naprawdę są one sobie w ogóle nie równe.

      Usuń
  3. Ahahahaha, Twój post autentycznie mnie rozbroił, cieszę się bardzo, że ktoś jednak bierze moje zdanie pod uwagę. ;) Jak to się mówi – razem będziemy zmieniać blogosferę na lepsze. :D Piąteczka! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie już od dłuższego czasu się nad tym zastanawiałam, aż w końcu, kiedy Ty tak postanowiłaś ja stwierdziłam, że też spróbuję :D Mam wrażenie, że będzie lepiej ;) Żółw :D

      Usuń
  4. Mi osobiście lepiej pisze się i czyta te recenzje z ocenami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł ciekawy, oczywiście każdy niech pisze tak jak jemu jest lepiej i uwarza za słuszne :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem cię :)
    Nasze gusta się zmieniają i nic dziwnego, że niektóre książki trudno ocenić :)
    Opisać je własnymi słowami będzie najprościej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) A czasami wystawienie oceny liczbowej zajmuje mi dłużej niż napisanie recenzji :P I tak w ostatnim czasie wiele książek pozostawiłam w recenzji bez skali ;)

      Usuń
  7. A ja lubię oceniać sobie książki według szkolnej noty i nie zamierzam tego zmieniać, bo dobrze mi z tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też zastanawiałam się, czy nie skrócić tej skali do 6, ale postanowiłam, że najpierw ją zlikwiduję i zobaczę jak będzie :)

      Usuń
  8. Ja nie oceniam książek w skali 1-10 itp. jakoś tak nie potrafię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze tak oceniałam ze względu na LC, ale zaczęło mi to przeszkadzać :)

      Usuń
  9. Dałaś mi dużo do myślenia nad moim blogiem, ale jednak zostanę póki co przy skali.Być może kiedyś ona zniknie, zobaczymy. Całkiem przyjemne zmiany się tutaj pojawiły. Życzę sukcesu!
    Pozdrawiam,
    Ola. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko chciałam poinformować :P Dzięki ;) Również pozdrawiam.

      Usuń
  10. Fakt, czasem mi trudno książkę ocenić ze względu na np poważną tematykę, czy np biograficzną

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jakoś nie potrafię oceniać zgodnie ze skalą, dlatego tego na blogu nie robię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zaczęło się coraz trudniej tak oceniać, dlatego postanowiłam zrezygnować :)

      Usuń
  12. Nie lubię porównywać książek, jedna jest lepsza, druga gorsza, a i tak wystawiam im tę samą ocenę. Zastanawiam się nad usunięciem skali, ale chyba jeszcze nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie głównie o to mi chodziło ! :) Na razie jest to na próbę - możliwe,że jeszcze wrócę do skali ;)

      Usuń
  13. Ja ze "skali" zrezygnowałam dawno, dawno temu i jestem z tego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Póki co oceniam książki, ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad zaniechaniem tej procedury :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja od początku nie oceniam książek według skali, według mnie to bezsensowne. Ale to moja osobista opinia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to zależy. Czasami dobrze jest wszystko podsumować oceną, ale też np. książki z oceną 7/10 bardzo często są sobie w ogóle nie równe.

      Usuń
  16. Sama w ciągu ostatnich kilku dni zaspamowałam chyba pół internetu, ale zależało mi na rozruszaniu wyzwania. Przecież nie każę komuś zostawiać tego komentarza, umieszczam go tylko, a jak ktoś ma negatywne odczucia to przecież może go w każdej chwili usunąć. Ja nie będę miała nic przeciwko ;)
    Co do skali to w początkowych postach umieszczałam, ale jak większość książek wpadała do 6/10 zdecydowałam o skończeniu z tym, bo nie można wwalać każdej książki do jednego wora. Każda z nich jest inna przecież :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie to nie jesteś jedyna, która tak zrobiła i doskonale Cię rozumiem :) Ale co raz bardziej zaczęło mnie wkurzać jak ktoś wejdzie na mojego bloga, zostawia 10 komentarzy z anonima o swoim konkursie, albo, że tak napiszę "zjadę" książkę, a on mi, że tak go zachęciłam i zapraszam do mnie... Tak samo linkowanie swojego bloga pod każdym komentarzem. Co do Twojego wyzwania to jest bardzo ciekawe i dzisiaj mam zamiar do niego dołączyć, ale jakbyś teraz już coś takiego zrobiła to po prostu usunęłabym Twój komentarz i nawet nie weszła w tego linka.
      Dokładnie! Zgadzam się w 10000%. Myślę, że ta zmiana wyjdzie na dobre :)

      Usuń
  17. Słuszne słowa, ja również nie stosuję u siebie ocen, to moim zdaniem jest bezcelowe. Książki są tak różne, niektóre czytam wyłącznie dla zabawy i nie są to lektury wybitne, inne są wzruszające i mądre. Jak w ogóle można porównywać tak różne typy książek i używać dla nich jednakowej skali?

    OdpowiedzUsuń
  18. Rezygnacja z ocen to świetny pomysł. Ja też często dłużej zastanawiam się nad oceną niż opisem i mam dylematy jak coś ocenić... A co do linków, to święta prawda. Niektórzy coś niby napiszą, dają linka, a tam napisane że zachęciłaś do książki, podczas gdy w recenzji sama krytyka... Tacy ludzie mnie rozbrajają.

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja lubię oceniać, bo jak chce wrócić do książki, czytam ponownie i mam porównanie, czy faktycznie dać zasłużyła na 10?

    OdpowiedzUsuń

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

Czy wymagam zbyt wiele?