czwartek, 19 grudnia 2013

John Green "Szukając Alaski"

Tytuł: "Szukając Alaski"
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 315



"-Więc ten facet - powiedziałem, stojąc w drzwiach salonu - Francois Rabelais. Był poetą. A jego ostatnie słowa to <<Udaję się na poszukiwanie Wielkiego Być Może>>. Dlatego wyjeżdżam. Żebym nie musiał czekać z poszukiwaniem Wielkiego Być Może do śmierci".*

Życie Milesa jest nudne. W swoim rodzinnym miasteczku nie ma przyjaciół. Postanawia wyjechać do szkoły z internatem. I tam jego nudne życie zmienia się. Poznaje Pułkownika, Takumiego, Larę i przede wszystkim Alaskę - dziewczynę-ideał.
Jak się później okaże to z nimi wypali tony paczek papierosów, wypije hektolitry alkoholu i zrobi najlepszy numer w historii szkoły. To z nimi spędzi też najlepszy i najgorszy dzień swojego życia. To oni odmienią go i nauczą życia.

"Gdyby ludzie byli deszcze, to ja byłbym mżawką, a ona huraganową ulewą."*

John Green to ostatnio bardzo popularny pisarz. Mało kto o nim nie słyszał i wszyscy zachwycają się Jego książkami. Jak do tej pory miałam okazję przeczytać "Papierowe miasta" i byłam pod ogromnym wrażeniem. "Szukając Alaski" również mnie nie zawiodło i mogę stwierdzić fakt, że Pan Green ma ogromny talent. A może nawet dar. To jak pisze, w jaki sposób przekazuje emocje, jak potrafi chwycić za serce. Przemawia do młodzieży ICH językiem. Ale nie tylko do młodzieży. Bo nie ważne w jakim jesteś wieku, ta książka zmieni Twoje życie.

"Szukając Alaski" ma w sobie wszystko. Smutek, cierpienie, ale też szczęście, radość, miłość, przyjaźń, zaufanie. W pewnym sensie jest dla nas przestrogą. Każe się zastanowić nad własnym życiem, nad sobą. Nie chce Cię wypuścić ze swojego świata. Musisz przeczytać, cierpieć razem z bohaterami i razem z nimi płakać. Potem zaczynasz pragnąć zabrać ich cierpienie, ich ból. Pragniesz im pomóc. To nie są słowa. To są prawdziwi ludzie. Których kochasz. Których chcesz przytulić i pocieszyć.

"-Wiesz, kogo ty kochasz, Klucha? Kochasz dziewczynę, która cię rozśmiesza, pokazuje ci porno i pije z tobą wino. Nie kochasz szalonej, smętnej suki."*

Na początku myślałam sobie "Eh, Papierowe miasta lepsze ...". NIGDY. ALE TO PRZENIGDY nie porównuj tych dwóch książek. NIGDY!

Tu nie ma miejsca na nudę. Czyta się błyskawicznie, chociaż czasami musisz przeczytać coś kilka razy, bo nie możesz uwierzyć, bo to po prostu do Ciebie nie dociera...
To taka książka, którą jest zaszczyt trzymać na półce. To taka książka, którą każdy powinien przeczytać obowiązkowo.


„ (…) Nie martw się koleżanko (…) Bóg ukarze nikczemnych. Ale zanim On się do tego zabierze, my to zrobimy.”*

Po przeczytaniu miałam ochotę przytulić tą książkę, wziąć ją pod pachę, wyjść tak jak stałam i zacząć szukać Wielkiego Być Może.

10/10


* John Green „Szukając Alaski”  


Mam nadzieję, że dorwę w swoje ręce "Gwiazd naszych wina" i, że wszystkie książki Pana Greena znajdą się na mojej półce ^.^

44 komentarze:

  1. Muszę przeczytać jakąś jego książkę, nie ma wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no, no... tyle już słyszałam o tym autorze, że wcale mnie nie dziwi twoja recenzja. Jestem strasznie ciekawa tej książki. jak wspaniała musi być, że wszystkich zachwyca? Chyba jeszcze nie widziałam, by ktoś dał jej mniej niż max punktów :)
    Pozdrawiam ciepło,
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy się nią zachwycają i naprawdę mają powód ;) Książki Pana Greena mają w sobie coś niesamowitego. Coś co odróżnia je od innych :)
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  3. MUST READ! :D
    Zdecydowanie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka jest dobra dla (prawie ...) każdego ;)

      Usuń
  4. Green jeszcze przede mną. Czytałam już wiele recenzji i wszystkie są pozytywne. Ja wciąż nie mogę znaleźć okazji, żeby się za niego zabrać. Powtarzam sobie, że następnym razem w bibliotece się za jakąś jego pozycją rozejrzę, a w międzyczasie zawsze wpada coś innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tym razem kiedy wybierzesz się do biblioteki obowiązkowo coś wypożycz Greena lub zamów, bo naprawdę warto ;)

      Usuń
  5. Ogromnie jestem ciekawa tej książki, całe szczęście, że Mikołaj mi ją podarował :) A Ty koniecznie przeczytaj "Gwiazd naszych wina"!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu zdobyć tą ksiażkę:) Bo mam wielką ochotę ją przeczytać po tylu recenzjach które o niej przeczytałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, no, nie. To jest NIEWYBACZALNE!! Ja się szykuję na wszystkie trzy książki tego pisarza, ubolewam, że nie mogę ich przeczytać, a ty piszesz taką świetną recenzję? Teraz to ja sobie nie wybaczę jak jej nie przeczytam....będę wytrwale jej szukać, oszczędzać(już to widzę) i szukać jej po okazyjnej cenie. Podobno, kto szuka ten znajdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh :p Może uda się ją dorwać w bibliotece ;) Ja znalazłam właśnie tam .. I to w dodatku w szkolnej :O Ale i tak bardzo, ale to bardzo chcę mieć wszystkie trzy na swojej półce ;)

      Usuń
  8. Zgadzam się w stu procentach, wspaniała książka wspaniałego pisarza, który absolutnie swoją twórczością skradł moje serce. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że w nowym roku uda mi się przeczytać książki Greena!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że dorwę "Gwiazd naszych wina" :D

      Usuń
  10. nie czytałam żadnej książki tego autora, ale chyba pora to zmienić, bo wiele dobrego o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio moja koleżanka przeczytała tą książkę i była nią zachwycona. Myślałam, że przesadza, ale jak widać nie tylko ona ma takie zdanie. Ja również chętnie po nią sięgnę :)
    Ponoć książka ma kilka "zboczonych" fragmentów. To prawda? xd

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam! A po tej recenzji jeszcze bardziej chcę przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepsze są właśnie takie książki, które po przeczytaniu chce się przytulić :D
    Po "Szukając Alaski" mam zamiar zabrać się po nowym roku, oby stało się to w miarę szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam "Gwiazd naszych wina" i były bardzo dobre, tak na 8 punktów :) Jednak czuję pod skórą, a szczególnie po takich recenzjach, że "Szukając Alaski" okaże się 100 razy lepsze :)
    Pozdrawiam,
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie czytałam w wielu opiniach, że "gwiazd naszych wina" to najlepsza książka Pana Greena. Mam nadzieję, że za niedługo dorwę ją w swoje ręce i sama się przekonam ;)
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Muszę ja przeczytać, bezapelacyjnie! Jak na razie za mną jedynie Gwiazd Naszych Wina autora i jestem pod ogromnym wrażeniem, czekam na wiecej. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na mnie jedynie "gwiazd naszych wina" jeszcze czeka :D

      Również pozdrawiam :3

      Usuń
  16. To jeden z tych autorów i tych książek, które stoją jako pierwsze w kolejce do przeczytania w nowym 2014 roku.

    OdpowiedzUsuń
  17. Recenzja jest trafna i idealnie oddaje to co możemy odnaleźć w książce. Naprawdę lepiej tego ująć bym nie potrafiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szczególności polecam "Gwiazd naszych wina" :) Sama niedługo biorę się za "Papierowe miasta", które już stoją na półce.
      A o Alasce nadal myślę... Koniecznie będę musiała wrócić do tej książki.

      Usuń
    2. Już poszukuję tej książki w bibliotekach ;)
      "Papierowe miasta" polecam ;)
      No tak .. Daje do myślenia.

      Usuń
  18. Ja ostatnio coraz rzadziej sięgam po książki "dla młodzieży", nigdy nie trafiłam na taką która przedstawi młodzież do końca taką jaka jest... P.S. skończyłam "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" i niestety troszeńkę się zawiodłam ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są, że tak powiem różne "rodzaje młodzieży" i nigdy nie będzie można przedstawić tego wszystkiego na stronach książki ;)

      Ja niestety też czułam lekki niedosyt..

      Usuń
  19. Czytałam ,,Gwiazd naszych wina" i prawie się popłakałam, myślę, że ta również będzie tak fajna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przy tej też płakałam ;) Książki pana Greena są "nafaszerowane" emocjami ;)

      Usuń
  20. Czytałam ,,Gwiazd naszych wina" i prawie się popłakałam, myślę, że ta również będzie tak fajna

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka, która wywołuje tak dużo emocji? Musi być dobra;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Same dobre recenzje o książkach Greena. Ach... A ja jeszcze żadnej z nich nie przeczytałam. Nawet ich w łapkach nie miałam. Trzeba to jak najszybciej zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam 13 lat. Bardzo mnie zaciekawiły wszystkie książki Greena i nie wiem czy czytać czy nie.. co doradzisz?

    OdpowiedzUsuń

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

Czy wymagam zbyt wiele?