niedziela, 26 stycznia 2014

Eden Maguire "Mroczny anioł"

Tytuł: "Mroczny anioł"
Autor: Eden Maguire
Wydawnictwo: Gola
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 378



"Odważ się uwierzyć..."*

W miasteczku Tani gwiazda rocka - Zoran Brancusi ma swoją posiadłość. Stajnia, lądowisko, basen, studio nagraniowe, mała sala kinowa - znajdziecie tam wszystko co chcecie.  Zoran kilka lat wcześniej miał wypadek, po którym zrezygnował z kariery muzyka. Zawiódł miliony fanów. Teraz organizuje ogromną imprezę, dla mieszkańców Bitterroot. Śpiewając, wprowadza w stan euforii. Działa jak narkotyk. Chociaż wszyscy myślą, że to wielki powrót Zorana to bardzo się mylą. Zoran już nie wróci.  Ale organizuje kolejne imprezy - tym razem tylko dla wybrańców. Wszystko jednak staje się co raz dziwniejsze. I będzie jeszcze dziwniejsze. Będzie niebezpiecznie. Trzeba będzie pokonać pokusę. Myśleć trzeźwo. Nie dać się ponieść emocją i nieziemskiemu Danielowi ...                                                                                                                                                     
"Zbyt szybko zapominamy."* 

Może napiszę od razu, że przez całą książkę czekałam na to, aby powiedzieć "wow". Na to, żeby w końcu coś naprawdę ciekawego zaczęło się dziać. I właśnie czekałam na to przez całą książkę, czyli innymi słowy nie doczekałam się czegoś takiego.  Mimo, że historia o Zoranie wciągnęła mnie nie było tego czegoś. Czytało się szybko, przyjemnie, nie trzeba się zbytnio wysilać przy lekturze "Mrocznego anioła". Taka o książka na dwa, trzy wieczory. Nie wymaga od nas więc my od niej też nie wymagajmy ... 


"Zło jest wszędzie (...)"*

Książka według mnie ma wiele braków. Nie było tu wielu opisów, które pomogłyby czytelnikowi zrozumieć co się dzieje, bo moim zdaniem czasami naprawdę ciężko było sobie coś wyobrazić ... Panował chaos. Chaos, chaos, chaos. Wydaje mi się, że to książka bez początku i bez końca. Taka dziwna. Historia sama w sobie okey, ale gorzej z wykonaniem. Gdzieś to Panią Maguire przerosło. 

Tytuł. Tak szczerze powiedziawszy to jest po prostu do dupy. Zdradza zbyt wiele, bo gdyby nie on, to prawie do samego końca nie wiedziałabym, że chodzi w tej książce o anioły.
Pozdrowienia dla Pani Kingi Dobrowolskiej. Tłumaczenie leży i kwiczy. Dawno nie spotkałam się z taką ilością błędów w książce.


"Żal nas wstrzymuje (...) Musimy się nauczyć, że przeszłość to przeszłość."*

Książka trochę dziwna. Tak jak już pisałam wiele jej brakowało. Ale mimo wszystko był to całkiem miło spędzony czas. Taka dla odprężenia. Nic zbytnio ... specjalnego. Jednak przeczytać można. Trochę inna niż wszystko co do tej pory czytałam... 

6,5/10 

* Eden Maguire "Mroczny anioł" 


Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę", "Book lovers", "Paranormal romance" i "Serie na stracie".

24 komentarze:

  1. Nieee... Jest za wiele genialnych powieści, żebym skusiła się na tę powieść ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dla mnie.
    I, że się tak przyczepię (głupi ja) na samym początku tekstu napisane jest ,,studnio nagraniowe'', a powinno być chyba ,,studio nagraniowe'' :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam - dzięki za wytknięcie błędu :D No to na to wyszło, że głupia ja :P

      Usuń
  3. Miałam nadzieję, że bardziej entuzjastycznie odbierzesz tę książkę, ale jak widzę nie powaliła cię zbytnio na kolana, dlatego jednak spasuje, bo nie mam ochoty ,,przeciętniaki''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wiele lepszych książek, którym można poświęcić czas :)

      Usuń
  4. Nie lubię chaotycznych książek.. Chyba wolę skupić się na czymś ambitniejszym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka zbytnio mnie nie przekonuje, więc raczej nie sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie jestem przekonana. Raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest miliony lepszych książek, które warto przeczytać :)

      Usuń
  7. Dobrze, że dzięki Twojej opinii nigdy się na nią nie skuszę chyba, że by za darmo rozdawali w księgarni, hahaha :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja lista ksiażek oczekujących na przeczytanie wzrasta iczym dług publiczny Polski, więc spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne porównanie XD Mam dokładnie to samo ;0

      Usuń
  9. Czyli wygląda na to, że niewiele się różni od innych paranormal-romance. Może, kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To zdecydowanie coś nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń

1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.

2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.

Czy wymagam zbyt wiele?