Tytuł:
"Przez
burze ognia”
Autor: Veronica Rossi
Wydawnictwo: Otwarte (moon drive)
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 359
Autor: Veronica Rossi
Wydawnictwo: Otwarte (moon drive)
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 359
„Uczuć nie można udawać”*
Aria – wygnana z Reverie. Perry –
wykluczony do świata, gdzie o życie trzeba walczyć każdego dnia.
Ich drogi się przetną. Jedną będzie potrzebowało drugiego.
Ciężko będzie zaufać, ale od tego zależeć będzie nie tylko ich
życie...
„ROZDZIELIŁ ICH ŚWIAT. POŁĄCZYŁO
PRZEZNACZENIE.”**
(Tu naprawdę można by pisać i pisać,
ale po co psuć niespodziankę? :D)
Książką interesowałam się od kiedy
zobaczyłam zapowiedzi. Los chciał, że nie było okazji wcześniej
jej przeczytać i trafiła w moje ręce dopiero teraz.
Mimo, że teraz jest coraz więcej
dystopi i ten gatunek bardzo często trafia w moje ręce to uważam,
że Pani Rossi stworzyła coś naprawdę oryginalnego. Nie będę
porównywać tej książki z „Igrzyskami Śmierci”, z
„Niezgodną”, czy z czymkolwiek podobnym. Bo to największy
grzech jaki, niektórzy popełniają. Ten sam gatunek i nic więcej.
Na początku było trochę nudno.
Ogólnie było bardzo mało takich... akcji. Nie było takiego
czytania książki z ustami układającymi się w literę „O”.
Mimo to, książka naprawdę przypadła mi do gustu. Pomysł z tymi
całymi burzami, sferami i innymi rzeczami był według mnie trafiony. Czym dalej, tym
książka co raz bardziej mi się podobała. Gdzieś tam Pani Rossi
mnie troszkę zawiodła, ale mimo wszystko weszłam w jej świat i
niezbyt chciałam wracać do rzeczywistości.
„(...) Każda podróż wiąże się z
cierpieniem, ale i z pięknem.”*
Okładka przyciąga wzrok. Ja jednak
nie lubię, kiedy na okładce jest tak wyraźnie przedstawiony
człowiek. Po prostu wtedy automatycznie nie mogę sobie inaczej
wyobrazić bohatera, którym w tym przypadku prawdopodobnie jest
Aria.
Książkę się pochłania. Styl
pisania dobry, ale nie świetny. Aria bardzo przypadła mi do gustu,
jednak najbardziej polubiłam Roara. Bardzo interesująca jest też
postać Cindera. A kim oni są ? To już musicie przeczytać :D
Więc tak.. Książka raczej spodoba się fanom fantastyki (zaliczam tu również
dystopie). Można spędzić miłe chwile przy książce, ale no...
mimo wszystko ja po prostu liczyłam na troszkę więcej. Niezbyt wymagająca, lekka i całkiem przyjemna.
Wiem, że długo nie
wytrzymam i będę musiała kupić drugą część. Jestem bardzo
ciekawa dalszych losów bohaterów, bo zapowiada się bardzo obiecująco.
Ciężko wystawić mi ocenę. Ciągle
waham się między 7,5, a 8...
„(...) Często ludzie myślą jedno,
a mówią drugie. (…) Często pragną rzeczy, których nie mogą
mieć.”*
* Veronica Rossi „Przez burze ognia”
** z opisu wydawnictwa/tyłu okładki
Recenzja
bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę":
I
"Czytamy ile wlezie!":
I przypominam, że w moim konkursie, który trwa do 31.21 do godz. 23:59 możecie wygrać nowiutki egzemplarz "Przez burze ognia" :) Klikamy :D
Nie przepadam za dystopią.. Może kiedyś spróbuję? Póki co jednak odpuszczę sobie tę książkę :)
OdpowiedzUsuńA ja wręcz przeciwnie :) Ale jak już dystopia i chcesz się do niej przekonać to może nie koniecznie zaczynaj od tej książki ;)
UsuńWczoraj czytałam u kogoś jaka ta książka kiepska, twoja opinia raczej pozytywna więc będę musiała na własnej skórze sprawdzić czy mi przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńWedług mnie sięgnąć warto :)
UsuńMi się ta seria podobała. Cóż, każdy ma swój gust :)
OdpowiedzUsuńweronine-library.blogspot.com
Mi też, aczkolwiek czegoś po prostu mi brakuje.
UsuńScience-fiction, to kompletnie nie moje klimaty. Próbowałam czytać bodajże ze 3 książki z tego gatunku i bardzo ciężko mi było odnaleźć się w tej wymyślonej wizji wykreowanej przez danego autora.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie bardzo lubię takie książki :)
UsuńŚrednia, w moim odczuciu :)
OdpowiedzUsuńMi również czegoś brakowało :)
UsuńTa ksiażka jest u mnie na liście do przeczytania, ale jak do tej pory nie wpadła w moje ręce
OdpowiedzUsuńMoże w końcu, kiedyś się uda ją zdobyć ;) Na przykład w moim konkursie ;D
UsuńJa niedługo się za nią zabiorę, a konkretniej jakoś tak pojutrze - wypożyczyłam z biblioteki i muszę oddać przed Nowym Rokiem, więc trzeba się spieszyć :) Szkoda, że Tobie czegoś zabrakło, ale postaram się tym nie zrażać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
izkalysa
Najlepiej samemu się przekonać ;) Mam nadzieję, że Tobie się spodoba ;)
UsuńZe względu na gatunek bardzo chcę ją przeczytać. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie!
OdpowiedzUsuńWarto spróbować ;)
UsuńNie miałam okazji jeszcze przeczytać. Mam nadzieję, że to szybko naprawie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Mam nadzieję, że Tobie bardziej się spodoba ;)
UsuńPozdrawiam :)
Raczej nie dla mnie. Jakoś nie ciągnie mnie do tej powieści
OdpowiedzUsuńZ tego co czytam na Twoim blogu i, że tak napiszę "wiem" o Tobie to wątpię, żeby Ci się spodobała ;)
UsuńMnie też ona interesuje od kiedy się o niej dowiedziałam :) Muszę ją w końcu dorwać...
OdpowiedzUsuńZawsze jest szansa wygrać u mnie ;D
UsuńMam w planach, tylko czas trudno znależć
OdpowiedzUsuńJak nie czas to znowu książki, nie można zdobyć ;)
UsuńOj tak, czasami strasznie jest wybierać ocenę. To wahanie jest bardzo irytujące - w moim przypadku. Czasami chciałabym dać np. 7,5 ale wiem, że nie mogę (ze względu na lc :P - głównie...), więc na czuja podwyższam, lub zmniejszam ocenę.
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam na temat "Przez burzę ognia", z pewnością (w wolnej chwili) do niej zajrzę. :)
Jak na lc to ja daję np. 8, ale w recenzji piszę 7,5 :) Ale tutaj jakoś te pół punktu po prostu nie daje mi spokoju. 8 to za wysoko 7,5 też mi jakoś nie pasuje ;/
Usuń:))
Planuję ją przeczytać. Mam nadzieję, że uda mi się to zaraz na początku nowego roku:)
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieję, że Ty się nie zawiedziesz :)
UsuńNie mogę odnaleźć się w tym klimacie, dlatego uciekam od książki jak mogę, choć może niepotrzebnie ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie bardzo lubię taki klimat c:
UsuńWspominam ją bardzo pozytywnie, czytało się szybko, a kiedy ją czytałam wydawała mi się niezwykle ciekawa i nowatorska. Polecam drugi tom, równie dobry. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Rzeczywiście czyta się bardzo szybko ;)
UsuńMam w planach ;D
Jeszcze jej nie czytałam, ale już ją zamówiłam w empiku, więc wszystko przede mną. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie się spodoba ;)
UsuńMuszę przyznać Ci rację, również liczyłam na coś lepszego i również się odrobinę zawiodłam. Pomimo tego chce przeczytać kolejną część i mam nadzię że ta mnie nie zawiedzie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jakieś pół godziny temu skończyłam drugą część i jestem pod ogromnym wrażeniem :D
UsuńChyba wolałabym coś bardziej wymagającego... :)
OdpowiedzUsuńJak kto woli :)
Usuń