Jak wiele nastolatków chciałoby, aby nauczyciele zniknęli.
Po co dorośli? Świat bez nich mógłby być lepszy.
Mógłby być. Ale to wcale nie jest prawda. Jeżeli czternastolatkowie płaczą za rodzicami to na pewno NIE JEST dobrze.
"Przestraszeni ludzie robią czasem straszne rzeczy (...)"*
W ciągu kilku sekund zniknęli wszyscy dorośli i dzieci powyżej piętnastego roku życia. Zostali inni. Niektórzy zwariowali. Niektórzy byli szczęśliwi. Jednak większość z nich ogarnął strach.
Umilkły telefony. Przestał działać internet. A miasto znalazło się w... kuli. Bariera nie do przejścia. Bariera, której nikt i nic nie pokona.
Mutacje zwierząt i ludzi. Wojny pomiędzy dziećmi, które na początku wydawały się nieszkodliwe, a które w końcu przeobraziły się w dziki mord.
"Dawniej najgorsze, co mogłoby nas spotkać, to wpaść w kłopoty, dostać naganę, pałę czy coś. Jeśli nawalisz teraz, dostaniesz w łeb kijem bejsbolowym."*
I bój się swoich piętnastych urodzin. Bo wtedy znikniesz...
O serii "Gone" dowiedziałam się niedawno. Wiem, wiem. Te zacofanie. Jednak kiedy już przeczytałam multum niesamowicie, pozytywnych recenzji - wiedziałam, że MUSZĘ po nią sięgnąć. Jaka była moja radość, kiedy zobaczyłam ją na półce w bibliotece. Ruszyła ze mną do domu, trochę poleżała, aż w końcu zabrałam się za nią i zaczęłam czytać. Nie żałuję.
Wciągnęła od samego początku, bo od samego początku COŚ się dzieje. Niesamowita wizja Pana Granta uświadomiła mi wiele rzeczy. Tak jak wspomniałam na początku wiele nastolatków chciałoby, aby rodzice, nauczyciele i inni dorośli zniknęli. Jak także należałam (z naciskiem na "należałam") do tego grona. Przeraziło mnie trochę co mogłoby się stać. Ale jakby na to nie patrzeć - to prawda. No może ta bariera, mutacja... Jednak reszta...
"Strach może być niebezpieczny. Może wyrządzić krzywdę."*
Trochę zbyt brutalna. Dzieci betonujące sobie ręce? (Przepraszam za ten mały spoiler.) Jedna wielka dzicz. Według mnie za bardzo okrutne. Czytałam wiele "okrutnych" książek, ale jakoś do tej to nie pasowało. A reszta to po prostu... WSPANIAŁA. Trzymająca w napięciu. Fajnie wykreowani bohaterowie. Chociaż brakowało mi tu kogoś (?) najbardziej głównego... może narracji w pierwszej osobie? (Zbytnio się do niej przyzwyczaiłam ;)) No, ale w "Gone" nie miałaby sensu.
"Czasem łapiesz falę. A czasem to fala łapie ciebie (...)"*
Słowa z tyłu okładki po prostu przyciągają jak magnes. Polecenie przez Stephena Kinga? Niesamowity plus - niesamowita reklama.
Co jeszcze powiedzieć o tej książce? Była po prostu świetna i kto jeszcze jej nie czytał, niech szybko naprawi ten błąd :) A ja będę polować na kolejne części!
8,5/10
*Michael Grant "Faza pierwsza: Niepokój"
Dzisiaj w Matrasie przeglądałam tę książkę. Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania. Co do zacofania to ja także nie czytam tego co akurat wyszło, a to na co akurat mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam, ale w sumie tak średnio przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMi też coś w niej nie pasowało, ale tak to była okej ;)
UsuńSerio "Gone" jest cały czas przede mną :D
OdpowiedzUsuńKusisz, oj kusisz , muszę wreszcie zapoznać się z tą serią
OdpowiedzUsuńPowiem Ci tylko, że każda następna część jest coraz lepsza :))
OdpowiedzUsuńNa pewno się za nie zabiorę ;D
UsuńOd dłuższego czasu interesuje mnie ta seria, gdyż przypomina mi cykl ,,Jutro'', który bardzo mi się podoba, dlatego chciałabym się przekonać osobiście, czy obie serie mają ze sobą coś wspólnego.
OdpowiedzUsuńA ja muszę przeczytać cykl " Jutro " ; )
UsuńCzytałam tom pierwszy już dość dawno. Muszę koniecznie powrócić do tej części, a potem wziąć się za następne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.miedzy-stronnicami.blogspot.com
Czytałam tą część już dość dawno temu i nawet mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńTą książkę chcę przeczytać od dawna. Więc na pewno kiedyś się do niej zabiorę, a mam nadzieję, ze to nastąpi niedługo.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest cudowna! Z resztą jak cała seria.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nawet te brutalne momenty, to właśnie ukazują, co tam sie naprawdę działo. Seria świetna. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No z drugiej strony to też prawda ;)
UsuńMam w planach więc na pewno przeczytam.. kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa również niedawno dowiedziałam się o istnieniu tej serii, ale od razu znalazła się na mojej liście:)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że niedługo pojawi się na moim stosiku ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam już wiele recenzji, wszystkie pozytywne. Muszę się skusić!
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam tę powieść!
OdpowiedzUsuńWidzę, że i Ty polecasz tą książkę, nie wiem dlaczego nie mogę się do niej przekonać, chyba w końcu będę musiała ją sama sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńTak będzie najlepiej ;)
UsuńCoraz więcej czytam o tej serii, trudno się nie skusić jak jest tak zachwalana :)
OdpowiedzUsuń