Pewnej nocy znaleziony zostaje jacht. Na pokładzie znajduje się martwa dziewczyna. Policja ustala, że zmarła to siostra Penelope Fernandez, która wraz ze swoim chłopakiem zapadła się pod ziemię. Śledztwo prowadzi komisarz Joona Linna. Ma przeczucie, że Penelope i Bjorn mogą być w wielkim niebezpieczeństwie, a Joona Linna rzadko się myli...
"O kulisach wielkiej polityki i handlu bronią". Niby wiedziałam na co się porywam... Ale jednak. Strasznie zawiodłam się na tej książce. Po czymś takim jak "Hipnotyzer" czekałam na coś równie dobrego. Ta była mniej brutalna od pierwszej.. to na pewno. Hmm.. polityka zabiła wszystko. "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - ta książka także jest z polityką w tle. Jednak była tam niezbyt odczuwalna i nie przeszkadzała. A tu? Masakra. Całe linijki nazwisk, które się po prostu omijało.. Może przerosła mnie ta książka. Między "Hipnotyzerem", a tym jest ogromna przepaść. Jedyne co mi się podobało to to kiedy była opisywana ucieczka Penny i Bjorna. No i to by było tyle...
Żałuję, że w ogóle po to sięgnęłam. Nie polecam. Szkoda czasu.
4,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
1.Wszelkie komentarze z "zapraszam do mnie" lub z linkami do Waszych blogów zostaną usunięte.
2. Jeśli chcecie mnie poinformować o konkursie lub Waszym wyzwaniu, możecie napisać to w komentarzu, ale moglibyście wysilić się chociaż trochę i napisać coś odnośnie postu. Jeśli Wam się nie chce to po prostu zostawicie link w podstronie "Wyzwania" w przypadku wyzwania i "Blogowe konkursy" w przypadku konkursu. Komentarze, które będą sprzeczne z tym co napisałam po prostu usunę.
Czy wymagam zbyt wiele?